Za oknem mijały nas krajobrazy, które zmieniały się jak strony w atlasie, a my, podekscytowani, nie mogliśmy oderwać wzroku od drogi i krajobrazów dookoła nas. Od tętniącego życiem Buenos Aires po monumentalne lodowce Patagonii, nasza podróż była ciągiem niezapomnianych wrażeń. W 2018 roku, po starannym zaplanowaniu wyprawy, spakowaliśmy się do naszego Land Rovera Defender i z całym dobytekiem i ruszyliśmy na południe naszego globu.
