Keen to producent obuwia ceniony i dobrze rozpoznawalny. Buty tej marki wyróżniają się od innych nie tylko oryginalnym designem, ale też jakością wykonania.
Model jaki zabrałem ze sobą na Maderę to Keen Targhee EXP. Mimo, że posiadam już buty z kolekcji TARGHEE w wersji za kostkę zdecydowałem się zabrać właśnie ten model, ponieważ uznałem że niskie buty zdecydowanie lepiej sprawdza się w ciepłym klimacie Madery. Było to moje pierwsze spotkanie z niskimi butami trekkingowymi marki Keen.
Pierwsze wrażenie
Już przy pierwszym kontakcie buty sprawiają wrażenie bardzo solidnych i wytrzymałych. Materiał, z którego są wykonane nie jest toporny, przez co buty wyglądają na bardzo lekkie. Model w kolorze czarnym z daleka wygląda jak buty do codziennego noszenia, a nie na wyprawy w teren. Dopiero po bliższym przyjrzeniu się widzimy, że mamy do czynienia w 100% z butem trekkingowym.
Podeszwa/przyczepność
Jak większość butów marki Keen, ten model cechuje się bardzo dobrą przyczepnością w każdych warunkach. Zastosowana tutaj solidna podeszwa sprawdza się znakomicie na śliskich i mokrych nawierzchniach. Natomiast za komfort odpowiada podeszwa środkowa typu EVA. Tak skonstruowana podeszwa daje nam wysoki komfort noszenia i sprawia że wszystkie nierówności podłoża są przez nas praktycznie nieodczuwalne. Buty zostały wyposażone również w piankową wkładkę wewnętrzną, która pozwala stopie lepiej ułożyć się w bucie.
Cholewka
Zewnętrzna cześć buta to bardzo zawansowana konstrukcja. Całość oczywiście jest wodoodporna, dzięki zastosowaniu membrany KEEN DRY. Jednocześnie but jest przewiewny, co przy długich wycieczkach jest elementem bardzo istotnym. Na Maderze, w temperaturach około 20 stopni, but był bardzo komfortowy i nie dało się odczuć dyskomfortu spowodowanego grzaniem się stopy. Wzmocniona stabilizacja pięty dzięki systemowi ESS SCHANK ma poprawiać według producenta stabilność, co daje się odczuć podczas codziennego użytkowania.
Sam but jest bardzo lekki, nawet w porównaniu do poprzednich modeli marki Keen, które użytkowałem. Jest to zasługa użytych tutaj tekstylnych materiałów wysokiej jakości.
Elementy odblaskowe na pięcie nie tylko poprawiają efekt wizualny, ale mogą mieć tez wpływ na nasze bezpieczeństwo, ponieważ jesteśmy bardziej widoczni podczas wędrówek po zmroku. Odczuwalna jest za to jego wysokość. W niskim modelu jaki miałem ze sobą brakowało usztywnienia kostki. Przy pokonywaniu bardziej wymagających tras może się okazać to dość dużym minusem. Jednak model Targhee EXP pozwala nam na wybór buta wysokiego jak i niskiego, co daje możliwość dopasowania buta do swoich potrzeb. Model niski wybrałem świadomie z racji tego, że nie planowaliśmy cięższych tras trekkingowym, a lekkość buta i jego uniwersalność była dla mnie zdecydowanym priorytetem.
Podsumowanie
Buty Keen Targhee EXP to bardzo dobry produkt z oferty marki KEEN. Największą jego zaletą jest to, że mogą być używane jako buty nie tylko typowo trekkingowe, ale również jako obuwie na co dzień. Są bardzo lekkie i swoim wyglądem nie rzucają się w oczy, jak to często zdarza się przy butach do terenowych wędrówek. Do tego zastosowane w nich technologie powodują że w przypadku noszenia ich jako buty miejskie są zdecydowanie bardziej praktyczne niż jakikolwiek inny „zwykły” but. W terenie natomiast ciężko im również cokolwiek zarzucić. Bardzo dobrze sprawdza się tutaj technologia Cleansport NXT zapobiegająca poceniu się stopy i neutralizowaniu zapachów.
Autor: Michał Mikołajczak (Addicted 2 Travel)
Zalety
- Lekka konstrukcja
- Uniwersalność buta miasto/trekking
- Przyczepność/komfort noszenia
- Łatwość czyszczenia
Wady
- But w wersji niskiej nie usztywnia kostki, co pogarsza komfort noszenia w trudnym terenie.
Pokaż więcej wpisów z
Marzec 2019
Podziel się swoim komentarzem z innymi