Gdy trwa lato mamy ochotę aby nigdy się nie kończyło. Możemy odkrywać nowe szlaki w ciepłym słońcu, trenować na ścieżkach biegowych lub robić wspaniałe wycieczki rowerowe. Ale gdy dni stają się coraz krótsze i chłodniejsze, nadchodzi czas, aby pokłonić się nieuniknionemu: nadchodzi zima.
Czas posprzątać kominek, wyciągnąć wełniane swetry i skarpetki oraz zaopatrzyć się w ciepłą malinową herbatę. W te ciemne i zimne dni łatwo jest ulec pokusie owinięcia się kocem przed telewizorem i nie ruszania się stamtąd do wiosny.
Oto wskazówka: Broń Boże tego nie rób! Nie tylko w lecie na świeżym powietrzu może być przyjemnie, okazuje się, że wychodzenie na zewnątrz w chłodne dni może być równie ciekawe, jak latem, a także ma wiele zalet zdrowotnych. I żeby z nich skorzystać wcale nie musisz zapisywać się do klubu morsów albo iść na krioterapię, no chyba że chcesz :)
Po pierwsze, ustalmy to co jest oczywiste: zobowiązanie się do pozostania aktywnym przez cały rok to najlepszy sposób, jaki możemy wymyślić, aby wzmocnić funkcje odpornościowe, wyeliminować stany zapalne w organizmie oraz poprawić nastrój. Jasne, można po to pójść na siłownię. Ale zastanówmy się, jakie korzyści daje Ci wychodzenie na zewnątrz zimą:
KORZYŚĆ NUMER 1: ŚWIATŁO SŁONECZNE
Latem mnóstwo słońca możemy złapać np. kosząc trawę czy wyprowadzając psa. Zimą, kiedy dni są krótkie i spędzamy więcej czasu w środku, ważne jest, aby wyjść na słońce chociaż na 15 minut dziennie. To minimalna ilością czasu, jakiej nasz organizm potrzebuje, aby zapewnić nam odpowiedni poziom witaminy D. Witamina D jest niezbędna do funkcjonowania układu odpornościowego, a według badań może nawet zmniejszyć ryzyko zachorowania na grypę. Nie wspominając o tym, że po prostu poprawia samopoczucie!
KORZYŚĆ NUMER 2: ZDROWE SERCE
Kiedy ruszasz się zimą, twoje serce pompuje więcej natlenionej krwi, abyś mógł się poruszać i aby twoje ciało utrzymywało stabilną temperaturę. Może to sprawić, że trening będzie trudniejszy, ale jednocześnie wzmocni mięsień sercowy. Dlaczego nie powitać cieplejszej pogody i nadejścia wiosny w jeszcze lepszej formie niż w zeszłym roku?
KORZYŚĆ NUMER 3: LEPSZE PROCESY POZNAWCZE
Utknąłeś na trudnym problemie w pracy? Rozwiązanie może przyjść podczas zimowej wędrówki. Amerykańscy naukowcy przeprowadzili serię eksperymentów mierzących wydajność poznawczą człowieka w zależności od temperatury. 22 stopnie Celsjusza to strefa komfortu większości ludzi. W jednym z takich eksperymentów uczestnicy zostali poproszeni o wykonanie korekty tekstu ciepłym oraz chłodnym pomieszczeniu. Uczestnicy w ciepłych pomieszczeniach radzili sobie z zadaniem znacznie gorzej niż w chłodnych. Inne eksperymenty wymagały bardziej złożonych zadań, ale wyniki były takie same: ludzie radzili sobie lepiej w niższych temperaturach. Inne badania wykazały, że ludzie są mniej skłonni do podejmowania złożonych zadań latem, ponieważ mózg wykorzystuje glukozę, aby zapewnić Ci chłód, pozostawiając jej mniejszą dostępność dla procesów poznawczych.
KORZYŚĆ NUMER 4: BEZ ALERGII I INSEKTÓW
Pamiętasz alergie, kichanie i zapchany nos podczas wiosennych spacerów? Pamiętasz te wszechobecne muchy i komary, które podążały krok w krok za Tobą? Burząc Twój spokój i regularnie gryząc Cię gdzie popadnie. Żadna z tych rzeczy nie będzie problemem przez kilka zimowych miesięcy. Dlaczego nie wyjść na zewnątrz i nie doświadczyć radości płynącej z oddychania pełną piersią i spokoju bez latających w wokół wszędobylskich owadów.
KORZYŚĆ NUMER 5: SPALANIE KALORII
Ludzie mają dwa rodzaje tkanki tłuszczowej: białą i brązową. Urodziliśmy się z dużą ilością brązowej tkanki ponieważ pomaga ona dzieciom kontrolować temperaturę ciała. Większość tej tkanki tracimy, gdy jesteśmy dorośli, ale niskie temperatury mogą pobudzać organizm do aktywowania naszych zapasów brązowego tłuszczu. Ten tłuszcz znacznie przyspiesza i poprawia metabolizm. Ponadto badanie z 2017 roku wykazało, że jego uczestnicy spalili 34 procent więcej kalorii podczas wędrówki, gdy temperatura wahała się między -10⁰C a -5⁰C, niż podczas wędrówki kiedy wynosiła 10⁰C. Więc zamiast hibernować się jak niedźwiedź, wybierz się na górski szlak, stok narciarski lub zwykły spacer. Twoje ciało w lecie Ci za to podziękuje.
KORZYŚĆ NUMER 6: ZDROWIE PSYCHICZNE
Wychowani w tradycji friluftsliv, co można z grubsza przetłumaczyć jako „życie na świeżym powietrzu”, Norwegowie chętnie witają chłodne miesiące. To dostarcza Ci coś, co Meik Wiking, dyrektor naczelny Happiness Research Institute w Kopenhadze, nazywa „outdoorfiny” czyli hormon szczęścia z bycia na zewnątrz. Uczmy się tego zatem od Norwegów. Przebywanie na świeżym powietrzu zimą jest po prostu fajne. Bieganie w zimowych warunkach, kilka godzin na nartach lub łyżwach może dać Ci zastrzyk dziecięcej radości śnieżnych dni i wspomnienie czasu, kiedy rzucaliśmy się śnieżkami i robiliśmy śniegowe zamki dla zabawy. I bez względu na to, co powiedzą w prognozie pogody, samo przebywanie na zewnątrz poprawia ogólne samopoczucie. Jeśli jesteś zestresowany zażyj świeżego powietrza przez 20 minut. Ubierz więc czapkę, rękawiczki i odkurz sanki. Wyjście na zewnątrz zimą to dobro w czystej postaci.
Autor: KEEN
Pokaż więcej wpisów z
Luty 2021
Podziel się swoim komentarzem z innymi